Tag: oprogramowanie dla gabinetu (1)
Papierowa czy elektroniczna? Porównujemy sposoby prowadzenia dokumentacji medycznej
Standard w nadchodzącym roku
W zbliżającym się roku 2019 elektroniczna dokumentacja ma stać się standardem dla wszystkich państwowych placówek medycznych. Nie dziwi to, biorąc pod uwagę, z jakimi problemami trzeba się mierzyć w przypadku prowadzenia jej tradycyjnej, papierowej wersji. Nawet w najlepszym ośrodku zdarza się coś gdzieś zgubić czy źle zapisać. Jakaś złośliwa kartka sklei się z inną – i jak to się mówi: nieszczęście gotowe. Nie mówiąc już o tym, jak niewygodne jest przeszukiwanie tony papierów mimo wszystkich metod mających usprawnić katalogowanie i orientację w całym tym natłoku dokumentów. Realny papier zajmuje miejsce w przestrzeni, należy go gdzieś składować oraz w jakiś sposób w końcu się go pozbyć, co również nie pozostaje bez śladu w środowisku. Warto tu pomyśleć o ekologii, która tutaj wyjątkowo idzie w parze z ekonomią i ergonomią.
Wygoda i oszczędność czasu
Elektroniczne metody katalogowania są znacznie bardziej przystępne i intuicyjne, przy odpowiednim projekcie systemu mogą zaoszczędzić masę pracy i przede wszystkim czasu spędzanego na katalogowaniu i poszukiwaniu odpowiedniej informacji wśród zebranych dokumentów. Do wszystkiego, co zostało zapisane, można łatwo dotrzeć, więc nie zdarzy się więcej sytuacja wysyłania pacjenta ponownie na badania tylko dlatego, że jego wyniki zgubiły się w jakichś niesprzyjających okolicznościach.
Dokumenty dostępne na wyciągnięcie ręki
Dla dokumentów elektronicznych także przestrzeń nie jest barierą. Dostęp do nich jest na wyciągnięcie ręki, możliwy w każdej chwili – czego nie można powiedzieć o tradycyjnej formie dokumentacji papierowej. Jest to również oszczędność czasu pacjenta i lekarza. Wysyłanie wydrukowanych dokumentów pocztą tradycyjną a nawet e-mailem albo faxem jest zdecydowanie mniej efektywne w stosunku do udostępnienia dokumentów za pomocą nowoczesnych udostępnianych przez elektroniczne systemy kanałów wymiany. Ciekawym rozwiązaniem jest Medfile – program dla gabinetów lekarskich i fizjoterapeutycznych.
Koszty elektronicznej dokumentacji
Jedyną wadą wprowadzania elektronicznej dokumentacji jest jej stosunkowo wysoki jednorazowy koszt. Jest to jednak wada pozorna, dlatego że przechowywanie i utrzymywanie dokumentacji papierowej jest ciągłym, stale rosnącym wydatkiem. Za to w przypadku elektronicznych form katalogowania początkowy koszt jest wysoki, jednak z czasem, jak pokazują badania, zwraca się aż do momentu, kiedy utrzymanie elektronicznego systemu okazuje się znacznie tańsze od prowadzenia analogowych form dokumentacji.
Bezpieczeństwo danych medycznych
Elektroniczne systemy zarządzania danymi i informacją medyczną są również bezpieczniejsze od dawniejszej analogowej postaci. Dokumentom nie grozi uszkodzenie w wyniku działania czynników ludzkich czy losowych. Zgromadzone w chmurze lub na zewnętrznym serwerze dane nie ulegną pożarowi czy powodzi, ani nie zostaną utracone wskutek innych podobnych nieszczęśliwych wypadków. Najnowsze techniki cyberbezpieczeństwa pozwalają również zabezpieczyć je przed ewentualną kradzieżą w sieci – podobnie, jak ma to miejsce w przypadku internetowych usług bankowych.
Lepsze warunki pracy dla personelu
Odciążone zostaną także osoby na co dzień zajmujące się planowaniem, gromadzeniem i przeszukiwaniem medycznych archiwów. Nic dziwnego, że ten tak zwany czynnik ludzki w okienku niejednokrotnie bywał sfrustrowany i niechętny do współpracy – wystarczy wyobrazić sobie trud podobnej pracy, aby doznać zawrotu głowy! Stale rosnąca liczba pików to zadanie dla superkomputera – którym do tej pory obarczony był rejestrator. Zastosowanie elektronicznej dokumentacji wpłynie więc także korzystnie na warunki pracy, a co za tym idzie jakość obsługi przez personel medyczny.